Mukowiscydoza nigdy nie odpuszcza

Dopiero co pisałem o najlepszych od ponad pół roku wynikach spirometrii, a tu ni stąd, ni zowąd choroba daje znowu o sobie znać. Dwa dni po powrocie z Heidelbergu – tj. 6 tygodni po zakończeniu dożylnego przeleczenia – dopadło mnie przeziębienie, które w ciągu jednej nocy przerodziło się w problemy z zatokami i pierwsze objawy… Czytaj dalej Mukowiscydoza nigdy nie odpuszcza