Pierwsze wrażenia z Karpacza
Po kilku dniach dobiegł końca mój krótki pobyt w Karpaczu. I stwierdzam jednoznacznie, że nie mam czego żałować. No może tylko tego, że nie zdecydowałem się na ten wyjazd rok wcześniej. Ogólnie to cud, miód i orzeszki. Pełny kompleks badań, świeże górskie powietrze, a i miłe towarzystwo dopisało. Reasumując: spadek formy jest i to znaczny.… Czytaj dalej Pierwsze wrażenia z Karpacza